Od jakiegoś czasu mój partner jak sam zresztą mówi "żąda!" współżyć. Bo jemu się należy i ja muszę. Nie interesuje go to, że jestem zajęta, zmęczona, chora, albo po prostu nie mam ochoty. Ma być i już. Kiedy zaczął tak stawiać sprawę moje pożądanie do niego spadło poniżej zera. Mam ochotę na seks, ale nie z nim.
Zdrowy seks
Według stereotypu kiedy kobieta mówi “nie” myśli “tak”, a mężczyzna może zawsze i wszędzie. W wielu związkach funkcjonuje przekonanie, że współżycie jest obowiązkiem małżeńskim. Takie myślenie jest toksyczne, ponieważ zdrowy seks to nie obowiązek, przymus ani zadanie do wykonania. Zdrowa intymność pozytywnie wpływa na poczucie bezpieczeństwa, pomaga budować więź między partnerami i nie powoduje dyskomfortu. Współżycie nie jest czymś co się komukolwiek należy, ale czasem spędzonym razem na przyjemności z wyboru. W zależności od sytuacji w związku, seks zazwyczaj jest kwestią kompromisu. Kiedy jedno lubi kochać się rano, a drugie wieczorem ważne jest to, aby spotkać się mniej więcej w połowie drogi, a nie przekonywać drugiej połówki o tym, która pora jest lepsza. Seks to nie kwestia tego, kto ma rację i kto wie lepiej, ale sztuka podejmowania decyzji wspólnie w taki sposób, by obie strony były usatysfakcjonowane. Nie chodzi tu o stuprocentowe spełnienie potrzeb jednej osoby przy pominięciu tego co ważne dla drugiej, ale znalezienie takiego sposobu, który zadowoli mniej więcej obie strony. Seks to sztuka kompromisu.
Głowa i ciało
Przy podejmowaniu decyzji o współżyciu ważne jest zarówno ciało i jak i psychika. Możesz czuć fizyczne podniecenie i ochotę na seks jednocześnie odczuwając lęk i niepewność, bo psychicznie możesz nie być na to gotowa. Może być też odwrotnie. Pojawiające się fantazje, marzenia i oczekiwania na temat seksu wpływają pozytywnie na podniecenie, ale kiedy dochodzi do sytuacji intymnej może się okazać, że ciało jest tak spięte, że fizycznie trudno jest odczuwać przyjemność. Jeśli nie ma równowagi między ciałem a psychiką możesz odczuwać dyskomfort. W takiej sytuacji dobrze jest poczekać, nie spieszyć się, a decyzję podjąć w zgodzie ze sobą. Jeśli pomimo upływu czasu nadal nie czujesz zgody między ciałem a psychiką, odczuwasz znaczny dyskomfort warto zastanowić się, co Cię blokuje, co utrudnia swobodne współżycie. Przymus, poczucie obowiązku, lęki, niepokoje, negatywne przekonania na temat sfery seksualnej, brak akceptacji Swojego ciała, traumy z przeszłości mogą źle na wpływać na postrzeganie seksu i utrudniać przeżywanie przyjemności.
Świadomość potrzeb
Świadomość i umiejętność nazywania swoich potrzeb seksualnych pozytywnie wpływa na libido, jak i na życie erotyczne. Kiedy nie masz ochoty na seks, masz do tego prawo. Nie musi to oznaczać, że przestajesz kochać, że bliska osoba przestała Ci się podobać, lub, że coś złego dzieje się między Wami. Możesz również nie mieć ochoty na seks akurat w tym momencie, ponieważ odczuwasz stres, zmęczenie, osłabienie lub po prostu nie masz ochoty. Nie musi znaczyć to, że za jakiś czas ochota na bliskość się nie pojawi. “Nie” wypowiedziane w tej chwili dotyczy tej chwili, chyba, że zaznaczysz, że chodzi o cały dzień, wieczór czy inny okres czasu. Możesz również nie wiedzieć, wahać się i nie czuć pewności na co masz ochotę. W takiej sytuacji możesz potrzebować chwili na zastanowienie się, lub poprosić partnera/partnerkę o zachętę na przykład w formie masażu, gry wstępnej, pocałunku. Dotyk, głaskanie, przytulanie, przyjemny kontakt ze skórą powodują uwalnianie oksytocyny zwanej hormonem przywiązania, który wzmacnia poczucie zaufania wobec innych osób i sprawia, że stajemy się bardziej otwarte, odprężone i spokojne. Możliwe, że kiedy poczujesz odprężenie i pozwolisz sobie na przeżywanie przyjemności “nie wiem” zamieni się “tak”. Jeśli natomiast dotykanie drażni, stresuje i powoduje dyskomfort może być to znak, że nie masz ochoty na intymność i wtedy będziesz miała jasność, że odpowiedzią jest “nie tym razem”. Rodzaj seksu też ma znaczenie w podejmowaniu decyzji o tym czy pobaraszkować. Warto zdać sobie sprawę z tego czy masz ochotę na szybki seks, długą czy krótką grę wstępną, seks oralny, penetrację czy inną formę pieszczot.
Jak odmawiać
Kiedy jasne jest, że nie masz ochoty na seks forma w jakiej przekażesz partnerowi/partnerce informację ma znaczenie. Krótkie, częste, nerwowo wypowiedziane “nie, bo nie” może urazić i sprawić, że druga połówka poczuje się odrzucona, a w skrajnych przypadkach nawet nie kochana. Sposób w jaki poinformujesz o tym czego nie chcesz jest ważny. Podaję kilka propozycji tego, jak możesz odmówić w sytuacji:
Kiedy znasz powód
“Kochanie wiem, że masz ochotę na seks i cieszę się, że mnie pożądasz, ale w tej chwili nie mam ochoty, ponieważ jestem zmęczona/y”.
Kiedy to nie ta chwila
“Skarbie w tej chwili nie czuję tego, nie chodzi o Ciebie, po prostu nie jestem gotowa/y, może spróbujemy wieczorem?”.
Kiedy nie czujesz podniecenia
“Wiem, że to dla Ciebie ważne, ale nie czuję w tej chwili podniecenia. Możemy się umówić, że to ja zainicjuję seks, gdy coś poczuję. To dla mnie ważne żebyś czuł/a, że kocham się z Tobą bo chcę, a nie dlatego, że czuję presję”.
Pierwszy raz
“Lubię Cię i zależy mi na Tobie, ale nigdy się z nikim nie kochałam/em i nie czuję się jeszcze gotowa/y. Potrzebuje czuć się komfortowo i swobodnie, potrzebuję czasu.”
W trakcie gry wstępnej
Może to nie być przyjemne dla drugiej połówki, kiedy odmówisz podczas gry wstępnej, a on/a będzie gotowy/a do współżycia. Nie zmienia to faktu, że możesz odmówić w każdym momencie. Możesz poprosić go żebyście się zatrzymali na tym etapie, bo właśnie to co dzieje się w tej chwili sprawia Ci przyjemność i nie chcesz stawiać kolejnego kroku. Możesz zaproponować na przykład seks oralny, zaznaczając, że na zbliżenie nie czujesz gotowości.
“Jest mi bardzo dobrze i nie mam potrzeby tego zmieniać. Zostańmy przy tym co dzieje się teraz i nie idźmy dalej. Jeśli Ty potrzebujesz czegoś więcej spróbujmy znaleźć kompromis, bo zależy mi żeby nam obojgu było dobrze. “
Partner/partnerka jest pod wpływem alkoholu, narkotyków innych używek
W takiej sytuacji bardzo ważne jest postawienie jasnej granicy. Jeśli partner/partnerka ma zmieniony stan świadomości i nie myśli logicznie, ani trzeźwo może być ciężko przewidzieć jak zareaguje kiedy usłyszy “nie”. To jednak nie powinno wpływać na Twoją decyzję. Jeśli nie masz ochoty na seks z nietrzeźwą osobą postaraj się w spokojny, ale konkretny i stanowczy sposób odmówić. Jeśli pojawią się naciski, presja, manipulacje, szantaż, wymuszenie fizyczne postaraj się fizycznie oddzielić od nietrzeźwej osoby. Jeśli czujesz zagrożenie, strach i niepewność zadzwoń po pomoc do zaufanej osoby, bądź skontaktuj się z policją.
Kiedy czujesz, że robisz to dla świętego spokoju lub z wyrzutów sumienia
Zdarzają się sytuacje kiedy nie masz ochoty na seks, ale godzisz się ze względu na to, żeby uciszyć negatywne uczucia. Problem pojawia się wtedy, kiedy takie podejście staje się rutyną. Wtedy życie intymne stopniowo staje się przykrym obowiązkiem, aż w końcu libido odmawia posłuszeństwa i zaczynasz czuć coraz większą niechęć do jakiejkolwiek bliskości. W niektórych przypadkach niechęć zmienia się w odrazę. Z początku strategia godzenia się na intymność, może działać, bo rzeczywiście na jakiś czas to pomoże. Czujesz, że spełniasz oczekiwania, przez co maleją Twoje wyrzuty sumienia. Za jakiś czas sytuacja się powtarza, a Ty czujesz coraz większy stres. Godzenie się na seks wbrew sobie nie jest zdrowe. Warto o tym porozmawiać i zastanowić się dlaczego oboje stworzyliście taką sytuację. Co wpływa na to, że nie potraficie jej zmienić (np brak rozmów), a co moglibyście zrobić żeby w Waszej relacji było miejsce na szczere powiedzenie “nie”.
Możesz spróbować tak: “Kochanie wiem, że to co powiem może być dla Ciebie trudne, ale chcę być z Tobą szczery/a, bo tylko wtedy razem możemy poszukać rozwiązania. Często godziłem/am się na seks wbrew sobie. Pewnie widziałeś/aś, że jestem wtedy mało obecny/a, gdy się kochaliśmy. Jest to dla mnie ważne, żeby to zmienić, ale mam wyrzuty sumienia, kiedy Ci odmawiam, boję się powiedzieć “nie”. Zależy mi na tym, żeby seks był przyjemnością zarówno dla Ciebie, jak i dla mnie. Kiedy powiem Ci “nie” to nie znaczy, że Cię nie kocham, po prostu mogę odczuwać zmęczenie, przytłoczenie obowiązkami, albo po prostu nie mam ochoty.”
Seks może być świetnym powodem do spędzenia czasu razem, daniem sobie chwili na przyjemność, może budować i wzmacniać relację. Żeby tak właśnie było potrzebna jest chęć i zgoda na bliskość z obu stron. Kiedy robisz coś wbrew sobie i to staje się rutyną oszukujesz i siebie i partnera/partnerki. Szczera rozmowa i umiejętność wyrażania tego, co myślisz i pragniesz jest podstawą do zdrowszej i bardziej satysfakcjonującej relacji.
Artykuły
Orgazm
- Orgazm - medytacja
- Brak orgazmów - niedojrzałość?
- Brak orgazmu
- Orgazm
- Orgazm - jak osiągnąć
- Orgazm - fazy
- Orgazm krok po kroku
- Orgazm - problemy
- Czy rozmiar ma znaczenie?
- Fatanzja seksualna - BDSM
- Fantazja erotyczna- seks biurowy
- Fantazja seksualna - seks nad jeziorem
- Fantazja erotyczna - seks pod prysznicem
- Fantazja seksualna - seks w kuchni
- Fantazja erotyczna - uwiedziona
- Fantazja seksualna - uwiedziony
- Fantazje seksualne - o czym fantazjują kobiety?
- Czy fantazja o innych będąc w związku jest zła?
- Fantazja Erotyczna, u masażysty - trzy zakończenia
- Fantazje seksualne kobiet
Pożądanie
- Pożądanie - co na nie wpływa?
- Co wpływa na pożądanie?
- Kiedy mężczyzna mówi "NIE"
- Zrozumieć kobietę i jej seksualność
- Czy w seksie dbasz bardziej o innych niż o siebie?
- Dojrzałość emocjonalna
- Uzależnienie od masturbacji
- Orientacja seksualna
Relacje